Z artykułu, który przeczytałam w Salonie Dłużnika, wynika, że ogromna
większość ludzi nie zna tak naprawdę uprawnień windykatora. Bardzo często jest on nawet mylony z komornikiem. Jak
wyjaśnia Salon Dłużnika, windykator ma dokładnie takie same
uprawnienia jak wierzyciel,
czyli np. bank. Przeczytałam między innymi w Salonie Dłużnika, że windykator nie ma prawa wejść do
mieszkania dłużnika bez jego pozwolenia, czy też rozmawiać na jego temat z
osobami trzecimi, takimi jak sąsiedzi. Nie może również zastraszać i grozić
dłużnikowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz